Inwestycje fotografa: czy czas na nową stronę?
Twoim klientom podoba się wszystko to co piękne. Nie chcą zwykłych albumów. Chcą te z okładkami, które można “miziać”.
Nie chcą odbitek zapakowanych w (za przeproszeniem) obsmarkaną kopertę… Przeglądasz sieć w poszukiwaniu najładniejszych opakowań by klient czuł, że dostaje coś ładnego.
A więc masz świadomość, że to co ładne przyciąga. Jednocześnie, czujesz pewnie, że co raz ładne – nie na zawsze ładnym pozostaje.
Zmieniają się gusta, zużywa się każdy styl. Nawet uroda człowieka przemija…
Stąd: zmiany to jedyna stała część twojego biznesu fotograficznego.
Jeśli poświęcasz swoim produktom tak wiele uwagi, to może czas byś zastanowił się nad stroną www?
Dziś nie czas pisać o jej przejrzystości czy braku problemów ze znalezieniem na niej podstawowych informacji (z tym mają problem nawet duże firmy).
Chciałbym żebyś zastanowił się nad czymś znacznie prostszym: czy twoja strona nadal ci się podoba?
Niby banał, ale przecież wiem jak to jest. Ostatni raz zastawiałeś się nad tym trzy lata temu. Uznałeś, że stara strona jest do chrzanu i kupiłeś motyw na WordPress, który był wtedy w modzie.
Po zakupie okazało się, że niestety trzeba go dopasować pod siebie. Nie było czasu by to zrobić konkretnie, więc skończyło się tak jak zwykle.
Wygrało rozwiązanie: na teraz jest ok, jak będę miał więcej czasu to poprawię wygląd mojej strony z portfolio…
Hm,. skąd ja znam takie podejście? Aha, rzeczywiście. Sam tak robię… I najgorsze jest to, że jeśli strona wygląda (po japońsku) jako tako to już taka prowizorka zostaje na stałe.
Potem wchodzisz na swoją stronę i nie jesteś zadowolony. Tyle, że zawsze jest coś ważniejszego do zrobienia. Obróbka, sesje, marketing i można wyliczać w nieskończoność.
Mija kolejny rok i lada moment wejdziemy w kolejny!
Serio, już najwyższy czas by menu nie rozjeżdżało się w różne strony, czcionka pasowała do wizerunku marki, a cała strona zaczęła “błyszczeć”.
Jeśli masz jakiekolwiek środki na inwestycję w firmę to proszę nie kupuj kolejnego obiektywu czy trzeciego body a zainwestuj w wygląd swojej strony. Odśwież swoją “półkę wystawową”.
Zwróć uwagę jak postępują sklepy odzieżowe, potentat na rynku barów szybkiej obsługi (logo z literą “M”) czy nawet osiedlowy sklep “u płaza”.
Każdy z nich zmienia wygląd. Jeśli nie co sezon to z pewnością raz na 3 lata.
Zmiana wyglądu strony to sygnał, że jesteś na czasie. Twój biznes działa na całego. Właściciel trzyma rękę na pulsie. Nadal zależy mu na tym by biznes rósł w siłę miast odcinać kupony od dawnej chwały.
Nie będę radzić ci jak konkretnie ma wyglądać twoja strona bo o gustach się nie dyskutuje. Polecam byś zastanowił się: czy to aby nie czas już by zająć się pracą nad nowym wyglądem strony? Tym razem na poważnie. Dopracowując każdy możliwy detal.
Na koniec:
Nawet słabsze portfolio fotografa zyskuje gdy pokazuje się je w odpowiedni sposób. Już nie wspominam, że nowsza strona z mniejszą ilością błędów w kodzie lepiej wygląda w “oczach” wyszukiwarki i poprawia wysiłki SEO…