Bolesna prawda o fotografii
Jeśli marzysz o byciu fotografem – musisz zmierzyć się z bolesną prawdą jaka prędzej czy później cię dopadnie. Nawet jeśli nie planujesz kariery w fotografii to i tak przyjdzie kiedyś moment zwątpienia czy wręcz rozczarowania dziedziną, która na pierwszy rzut oka jest jedną z bardziej romantycznych opcji na pracę czy hobby.
Oto 7 punktów, które warto znać by pasja nie zamieniła się w szybkie rozczarowanie.
Poniższa lista jest uzupełnieniem (lub raczej rozwinięciem) filmu o największych kłamstwach o pracy fotografa, który w tym miejscu polecam.
1. Nie jesteś geniuszem fotografii
Najprawdopodobniej nie jesteś geniuszem tej dziedziny, czeka cię długa droga zanim nauczysz się robić doskonałe zdjęcia. Być może czai się gdzieś w tobie myśl, że świat tylko czeka by ogłosić cię “cudownym dzieckiem fotografii”, ale bądźmy szczerzy: tak się raczej nie stanie!
Pozytywne jest to, że masz nieograniczone możliwości w podejmowaniu prób. Dziś nauka fotografii nie jest już tak skomplikowana jak to było w czasach fotografii analogowej.
Większość problemów z dawnych czasów wyeliminowano przez rozwój technologiczny.
Tradycyjne aparaty nie są co prawda tak “inteligentne” jak fotograficzne smartfony, ale robienie poprawnych zdjęć cyfrowych nie jest wielką filozofią gdy możesz przećwiczyć to samo dwadzieścia tysięcy razy bez ponoszenia dodatkowych kosztów.
2. Sama technika to nie wszystko
Nawet jeśli opanujesz technikę to i tak będziesz jednym z setek tysięcy (podobnych do siebie) fotografów.
Techniczna doskonałość nie jest jedynym wyznacznikiem dobrej fotografii czy przyszłego sukcesu fotografa. Zobacz na IG, tam bardzo często popularność zyskują fotografowie, których zdjęcia dalekie są od doskonałości technicznej.
Tym co powoduje powodzenie fotografa jest treść jaką można odnaleźć na jego zdjęciach. O tym przyjdzie z pewnością czas porozmawiać na kanale Niezłych lub na blogu, ale dziś dobrze zadać sobie proste pytanie: co przedstawiają moje zdjęcia?
Co mam zamiar przekazać? Czy wystarcza mi to, że dokumentuję świat jakim jest, czy może zależy mi na opowiedzeniu czegoś istotnego? Być może zauważasz coś, czego nie dostrzega większość ludzi?
Fiksujemy się na punkcie megapikseli, rozpiętości tonalnej czy celności autofokusa, ale czy równie często myślimy o treści?
3. Fotografia to więcej niż sprzęt
Wymarzony aparat nie zapewni ci takich zdjęć jak na reklamie. Firmy fotograficzne wynajmują profesjonalnych fotografów żeby zrobili im zdjęcia na stronę sprzedażową. Dlatego następnym razem gdy wejdziesz na stronę prezentującą najnowszy aparat, nie wpadaj w ekscytację.
Owszem, zdjęcia które tam zobaczysz zostały wykonane danym aparatem, ale zastanów się czy czasem nie wykonano ich w egzotycznej lokalizacji, czy fotograf miał do dyspozycji atrakcyjne modelki lub zdjęcie nie zostało umiejętnie przerobione w Photoshopie.
Najlepszy przykład to reklamy smartfonów fotograficznych. Kiedy je oglądam wydaje mi się, że zdjęcia smartfonowe są lepsze od tych z tradycyjnego aparatu. Przykładowo, że OnePlus 9 PRO z aparatami Hasselblad robi lepsze zdjęcia niż Sony A9II. A potem porównuję to w praktyce i nie jest aż tak dobrze.
4. Studnia bez dna
Fotografia to studnia bez dna, zarówno pod kątem nauki jak i inwestycji w sprzęt. Kiedy nie byłem jeszcze zawodowym fotografem usłyszałem historię, która dała mi do myślenia. Chodziło o przyczynę upadku pewnej firmy foto.
Okazało się, że fotograf który kiedyś był “królem życia” upadł dlatego, że nie inwestował w nowszy sprzęt. Wydawało mu się, że będzie mógł w nieskończoność wykorzystywać swój stary aparat.
Wystarczyło kilka lat, nastąpił gwałtowny rozwój technologii i na rynek wysypało się pełno młodych wilków z nowszymi aparatami, gość nie miał już tak ekscytujących ujęć ze swojego starego i wolnego aparatu.
Podobnie z poznawaniem technik fotograficznych. Można znać podstawowe triki na obsługę lampy błyskowej, ale jeśli nie ćwiczysz innych sposobów na błyskanie – to niemal na sto procent napotkasz na swojej drodze sytuacje, w których brak odpowiednich umiejętności w znaczący sposób utrudni ci wykonanie poprawnego zdjęcia.
5. To głównie Photoshop a nie malowanie światłem
Dzisiejsza fotografia to przede wszystkim obróbka. Oddaliśmy się od źródła jakim była czysta rejestracja działania światła. Programy obróbkowe oparte na sztucznej inteligencji tworzące niebo, zmieniające rodzaj oświetlenia na zdjęciu, modyfikujące dowolny obszar fotografii – bez konieczności długiego ślęczenia nad postprodukcją – zmieniają istotę tego czym jest (lub czym staje się) fotografia obecnie.
Jeśli chcesz wskoczyć na falę i wykorzystać możliwości jakie się przed nami otwierają to przygotuj się na konieczność poznawania nowych rozwiązań w dziedzinie obróbki. Nie obrażaj się na to, że fotografia zmienia swoje oblicze, wykorzystaj dostępne środki.
6. Nie rzucaj wszystkiego zbyt szybko
Pokusa jaką odczuwają nawróceni na fotografię to chęć porzucenia dotychczasowego życia po to by stać się fotografem. Jeśli chcesz rzucić pracę i zacząć zarabiać na fotografii to lepiej się zastanów.
Tylko mała część fotografów zarabia prawdziwe pieniądze na zdjęciach. Mistrzowie robią jeszcze masę innych rzeczy, warsztaty, szkolenia, kontrakty – sponsoring firm z branży foto. Jest masa innych zawodów, w których szybciej zrobisz karierę. Fotografia wymaga czasu i najczęściej minie kilka lat zanim coś zacznie się szybciej kręcić.
Wyrobienie nazwiska, budowa marki wokół własnych zdjęć to nie jest zadanie na dwa popołudnia.
Czy łatwo skupić wokół siebie grupę kilku tysięcy ludzi zainteresowanych tym co robisz? A co dopiero mówić o namówieniu ich by zainwestowali w ciebie własne środki…
7. Nie ulegaj iluzji
To co widać u niektórych fotografów na IG to często jedno wielkie kłamstwo. Myślisz (oglądając zdjęcia), że to ich zlecenia a okazuje się, że to foty zrobione za darmo (do portfolio).
Mając wyobrażenie na temat pracy fotografa można żyć snem, że czekają cię podróże w nieznane, praca we wszystkich zakątkach świata za niebotyczne pieniądze.
Gdy potem okaże się, ambasador pewnej marki foto otrzymuje za ten “prestiż” zniżkę na nowe produkty… a zlecenia z IG to foty, które powstały przy okazji prywatnych podróży fotografa.
Podsumowanie
Mam nadzieję, że nie zniechęciłem cię do pracy jako fotograf. Chodziło mi o to by ten tekst był poligonem dla wariatów kochających fotografię. Zaprawieni w boju i odporni na rozczarowania zawsze lepiej radzą sobie w obliczu potencjalnych kryzysów wiary.