Czy gimbal to tylko zabawka dla vlogerów z YouTube’a? A może to sprzęt, bez którego nie powinien wychodzić z domu żaden fotograf, który choćby raz powiedział „mogę też coś nagrać”? W czasach, gdy zdjęcia to za mało, a klienci chcą wszystko – szybko, efektownie i najlepiej w 4K – odpowiedź może cię zaskoczyć.
Fotograf, który kręci… i nie tylko głową
Jeśli działasz w branży ślubnej, to wiesz jedno – coraz więcej par młodych oczekuje pakietu „all inclusive”: zdjęcia, film, klip z drona, a najlepiej jeszcze reelsy na Insta. Nic dziwnego, że wielu fotografów zaczyna eksperymentować z nagrywaniem wideo. Ale zrobienie płynnego ujęcia z ręki? To jak robienie zdjęcia z 1/4 sekundy bez stabilizacji – może się udać, ale raczej nie chcesz tego powtarzać.
I tu właśnie wchodzi gimbal – całkiem niepozorny gadżet, który może całkowicie odmienić twoje podejście do ruchu w kadrze.
Gimbal – jak to w ogóle działa?
Gimbal to elektroniczna stabilizacja obrazu. Ma trzy osiowe silniki, które niwelują drgania i pozwalają kamerze (czy raczej – twojemu aparatowi) płynnie „płynąć” za ruchem. Nawet jeśli ty się poruszasz nie do końca jak ninja, to on sprawia, że twoje ujęcia wyglądają jak z produkcji Netflixa.
Działa to trochę jak Steadicam, ale bez szelek, kabli i całego ekwipunku ważącego więcej niż tort weselny. A najlepsze jest to, że nowoczesne gimbale potrafią automatycznie śledzić obiekty, panoramować i robić magiczne „vertigo shots” – wszystko za pomocą jednej ręki.
Zobacz aktualną ofertę gimbali – warto wiedzieć, co obecnie króluje na rynku.
Kiedy gimbal naprawdę robi różnicę?
Nie ma co ukrywać – są momenty, kiedy gimbal ratuje skórę (i materiał). Przykłady?
- Pierwszy taniec – para młoda kręci piruety, a ty zamiast chaotycznych zbliżeń możesz płynnie nagrać to jak im poszło. Przecież prosili cię “tylko o to jedno ujęcie”.
- Plener na tle zachodzącego słońca – idziesz tyłem, aparat trzymasz przed sobą, a obraz wygląda jak z trailera romantycznego filmu. To się sprzedaje na IG.
A jeśli robisz behind-the-scenes ze swojej pracy (bo przecież każdy lubi patrzeć, jak inni pracują), to gimbal sprawi, że twoje kulisy będą wyglądać profesjonalnie – nawet jeśli nagrywa cię asystent z zerowym doświadczeniem.
Czy warto pakować gimbal do torby fotografa?
Pytanie zasadne. Bo o ile gimbal robi robotę, to jednak waży, zajmuje miejsce i wymaga baterii. Ale z drugiej strony – jeśli masz bezlusterkowca, który i tak służy ci czasem jako kamera, to inwestycja w gimbal może znacząco podnieść jakość tego, co oferujesz klientom. Nie tylko w oczach – ale też w portfelu.
Zresztą – kiedy ostatni raz klient zapytał cię, czy masz obiektyw Zeissa? A kiedy czy możesz nagrać krótki film?
Jak wybrać gimbal, który nie będzie tylko drogim gadżetem?
Tu zaczyna się zabawa. Wybierając gimbal, warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy:
- Udźwig – nie każdy gimbal poradzi sobie z twoim aparatem i ciężkim szkłem.
- Kompatybilność – upewnij się, że da się sterować z poziomu gimbala najważniejszymi funkcjami aparatu.
- Ergonomia – jeśli planujesz z nim chodzić cały dzień, musi być wygodny.
- Tryby pracy – panorama, śledzenie, selfie – brzmi śmiesznie, ale potrafi się przydać.
Zobacz gimbale, które są teraz na topie – i które z nich pasują do twojego zestawu.
Popularne modele na start
Dla tych, którzy chcą zacząć bez rozbijania banku:
- Zhiyun Crane M3 – mały, zgrabny, idealny do lekkich bezlusterkowców.
- DJI RS 3 Mini – bardzo dobra stabilizacja, kompaktowy, super do hybrydowych zleceń.
- DJI RS 3 – coś więcej dla tych, którzy chcą większej kontroli i udźwigu.
Nie musisz mieć największego i najdroższego – lepiej mieć model, który będziesz naprawdę używać.

Gimbale do aparatów – przegląd modeli na każdy budżet
Jeśli należysz do tych, którzy wolą rozejrzeć się nieco szerzej to mam dobrą wiadomość. Poniżej znajduje się lista gimbali, którą dla lepszej czytelności podzielimy na trzy poziomy, oczywiście za główne kryterium bierzemy cenę.
Dla początkujących / budżet do 1000 zł
1. FeiyuTech Vimble 3
- Dla kogo? Dla vlogerów i osób nagrywających smartfonem lub bardzo lekkim aparatem typu action cam.
- Zalety: Wbudowany teleskopowy wysięgnik (można robić selfie), intuicyjna obsługa, kompaktowa forma.
- Wady: Ograniczony udźwig, nie nadaje się do cięższych aparatów.
- Cena: ok. 400–600 zł
To świetny wybór, jeśli dopiero zaczynasz i chcesz sprawdzić, jak gimbal wpływa na twoje ujęcia, zanim wejdziesz głębiej w temat.
2. Zhiyun Crane M2 S
- Dla kogo? Dla użytkowników bezlusterkowców APS-C, kompaktów i lekkich kamer.
- Zalety: Świetna jakość wykonania, tryb śledzenia obiektów, bardzo dobra stabilizacja.
- Wady: Przy cięższych zestawach może nie wyrabiać – trzeba sprawdzać udźwig.
- Cena: ok. 900–1000 zł
Jeśli masz np. Sony ZV-E10, Fujifilm X-S20 albo Canona z serii M, ten gimbal poradzi sobie bez problemu.
Środek stawki / budżet 1000–2000 zł
3. DJI RS 3 Mini
- Dla kogo? Dla fotografów i twórców, którzy filmują bezlusterkowcami z bardziej zaawansowaną optyką.
- Zalety: Kompaktowy i lekki, mimo to stabilny; świetna ergonomia; aplikacja z wieloma funkcjami.
- Wady: Brak niektórych opcji z większego RS 3 (np. blokady osi automatycznej).
- Cena: ok. 1400–1600 zł
Idealny kompromis między ceną a możliwościami. Udźwignie np. Sony A7 IV z obiektywem 35mm 1.4, a przy tym nie obciąży twoich pleców.
4. Zhiyun Weebill 3
- Dla kogo? Dla półprofesjonalistów i zawodowców, którzy chcą mocnej stabilizacji bez przepłacania.
- Zalety: Wysoka jakość wykonania, komfortowe uchwyty, opcjonalne akcesoria.
- Wady: Trochę bardziej masywny niż „mini” modele – nieco mniej mobilny.
- Cena: ok. 1900–2000 zł
Świetny wybór, jeśli często filmujesz w ruchu i chcesz solidnego gimbala, który poradzi sobie z pełnoklatkowym zestawem.
Topowe rozwiązania / budżet powyżej 2000 zł
5. DJI RS 3
- Dla kogo? Dla profesjonalnych twórców – ślubnych, eventowych, reklamowych.
- Zalety: Automatyczne blokady osi, superszybki setup, stabilizacja na najwyższym poziomie.
- Wady: Wymaga przyzwyczajenia – ma sporo opcji i funkcji.
- Cena: ok. 2300–2500 zł
To jeden z najbardziej cenionych gimbali na rynku. Świetnie współpracuje z aparatami Sony, Canon, Nikon, Panasonic – i daje ogromne możliwości w filmowaniu komercyjnym.
6. DJI RS 4 / RS 4 Pro Dla kogo? Dla profesjonalistów, którzy potrzebują maksymalnej niezawodności, mocy i kompatybilności.
- Zalety: Ulepszona stabilizacja, większy udźwig, lepsze śledzenie obiektów, dłuższa bateria.
- Wady: Wysoka cena – nieopłacalny dla amatorów.
- Cena: ok. 2800–4500 zł (zależnie od wersji i zestawu)
Nowe modele RS 4 i RS 4 Pro to wybór dla tych, którzy z filmowania żyją. Jeśli robisz teledyski, reklamy albo jesteś jednym z tych ślubniaków, co dają full film + trailer + reelsy – to sprzęt dla ciebie.
Model | Udźwig (kg) | Waga (kg) | Czas pracy (h) | Kompatybilność z aparatami | Tryby pracy | Cena (PLN) |
---|---|---|---|---|---|---|
FeiyuTech Vimble 3 | 0.25 | 0.38 | 10 | Smartfony, lekkie kompakty | Panorama, śledzenie, selfie | ~500 |
Zhiyun Crane M2 S | 1.00 | 0.55 | 10 | Bezlusterkowce APS-C, kompakty | Panorama, śledzenie, POV | ~950 |
DJI RS 3 Mini | 2.00 | 0.85 | 10 | Bezlusterkowce FF i APS-C | Panorama, śledzenie, timelapse | ~1500 |
Zhiyun Weebill 3 | 3.00 | 1.10 | 21 | Pełnoklatkowe i cięższe APS-C | Śledzenie, Vortex, timelapse | ~1900 |
DJI RS 3 | 3.00 | 1.30 | 12 | Większość aparatów FF i kamery | Śledzenie, sport, timelapse | ~2300 |
DJI RS 4 Pro | 4.50 | 1.47 | 13 | Profesjonalne kamery i FF | Sport, 360°, Auto-lock, tracking | ~4000 |
Na koniec – gimbal to nie wszystko, ale…
…coraz trudniej się bez niego obejść. Szczególnie jeśli twoja fotografia zaczyna się rozlewać w kierunku filmu, reelsów, klipów i innych „ruchomych obrazków”. To sprzęt, który nie tylko pomaga technicznie – ale też daje ci pewność, że możesz zaoferować klientowi coś więcej niż statyczne kadry.
Masz już swój ulubiony gimbal? A może dopiero się rozglądasz? Daj znać w komentarzu, bo ciekawi mnie, ilu z was już wkroczyło w świat płynnych ujęć!