Z jakich zdjęć chcę być zapamiętany?
Jest w fotografii jeden z takich tematów, o których nie myślimy zbyt często. Chodzi o moment, w którym przestaniemy robić zdjęcia.
W tej chwili – ulokowanej w przyszłości, wszystkie zdjęcia jakie do tej pory zrobiliśmy staną się pamiątką po naszej twórczości. Wiadomo też, że nie wszystkie zdjęcia jakie robimy na co dzień, nadają się na to by stać się wizytówką naszego portfolio.
Pomyślmy nad tym: co jest myślą przewodnią naszej aktywności fotograficznej? Jaki typ fotografii najbardziej się z nią zgadza?
Być może chodzi o to by dzielić z innymi przeżywane doświadczenie w postaci ujęć krajobrazowych?
Fotograf kontra odbiorcy
Ty jako fotograf jesteś jedyną osobą, z oglądających dane zdjęcie, która doświadczyła jakiejś pięknej chwili.
Jako jedyny chodziłeś boso po piasku robiąc zdjęcie zachodzącego słońca. Przekazujesz zdjęciem to co wtedy czułeś. W tym wypadku ludzie mają zapamiętać z Twoich zdjęć to jak czuli się podczas ich oglądania.
Możliwe, że tym co ma stanowić Twoje dziedzictwo / artystyczny testament maja być zdjęcia uśmiechniętych dzieci? Możliwe, że chodzi o dokumentowanie kluczowych momentów w życiu innych ludzi: ślubów, porodów, chrztów etc.
Każdy z nas dostaje w fotografii taką specjalną łatkę: “fotograf X znany najbardziej z tego i tamtego”. Z czego Ty chcesz być znany i zapamiętany?
Nie chodzi o rozważanie swojej przyszłej wielkości, ale o odkrycie lub bardziej zrozumienie tego, że sięgamy po aparat – stając się profesjonalnymi fotografami – z jakiegoś ważnego powodu. Być może to pytanie “z jakich zdjęć chcę być zapamiętany” to dobry temat na wpis na Twoim koncie IG? Myślę, że Twoi fani chętnie o tym poczytają.
Kiedyś przerażał mnie ten moment, w którym zrobię swoje ostatnie zdjęcie. A przecież na sto procent przyjdzie ta chwila do każdego z nas. Nawet do tych, którzy z aparatem nie będą rozstawać się przez całe życie.
Obojętnie od tego czy będzie to zdjęcie komercyjne czy fotografia przedstawiająca moje wnuki – będzie to moment, w którym będzie można odpowiedzieć na kilka pytań:
- właściwie z jakich zdjęć ten fotograf jest znany?
- jakim tematom się poświęcił?
- jakie elementy zdjęć były dla niego ważne?
- co zapamiętaliśmy z jego fotografii?
I co wtedy? Chciałbym żeby taki widz odpowiedział: te zdjęcia były całkiem normalne, ale nie zestarzały się. Wyszlachetniały nawet trochę i wraz z upływem czasu nabierają na wartości.
Chciałbym by były postrzegane jako ważne, ale w małych gronach. Za każdym razem w kręgu jednej rodziny. Żeby były powodem, dla którego dana grupa osób (będąca w ich posiadaniu) mogła choć na chwilę zebrać się przy stole i by te fotografie uruchamiały w nich jakieś uczucia.
Prosty plan. A Ty z jakich zdjęć chcesz być zapamiętany?