W tłumie takich samych fotografów ślubnych

Większość fotografów ślubnych wygląda tak samo. Nie, nie chodzi mi o ubiór czy fryzurę. Myślę o zdjęciach. Kiedyś mówiło się, że wystarczy wysłać dwóch fotografów na jedno wesele a przyniosą dwie różne historie. Dziś nawet pojedynczy fotograf powtarza swoje własne ujęcia w dniu ślubu… A przecież może być inaczej.

Fotografowie ślubni używają tych samych presetów / filtrów, uciekają się do tych samych pozowanych kadrów. Następuje jedynie wymiana, jeden preset na inny, jedna poza na drugą. Nic dziwnego gdy parom jest obojętne którego z nas wybiorą, skoro wszyscy robimy dokładnie to samo. Jeśli chcesz, by pary młode nie traktowały cię jak kolejnego wśród tysiąca, musisz być inny.

1. Znajdź swój język i nie odpuszczaj

  • Nie kopiuj – kreuj. Masowa produkcja podobnych zdjęć to droga donikąd. Chcesz być zapamiętany? Spraw, by twoje zdjęcia były inne. Na ogół chęć podobania się klientom sprawia, że człowiek odchodzi od estetyki, która cechowała jego pierwsze prace. Zerknij na to w jakim kierunku rozwinęła się twoja twórczość. Czy nadal jest tam choć pierwiastek twojej osoby?
  • Rozpoznawalna kolorystyka, nietypowe kadry, konkretna narracja wizualna – to sprawia, że klienci będą cię polecać.
  • Szukaj inspiracji poza fotografią ślubną. Kino, malarstwo, fotografia uliczna, literatura, filozofia – tam tkwi twoja unikalność.
  • Wykreuj niepowtarzalną atmosferę. Możesz być tym, kto opowiada emocje, a nie tylko rejestruje wydarzenia.

Zadanie: Przejrzyj swoje portfolio i wypisz trzy elementy, które powtarzają się w twoich zdjęciach. To może być wyróżnik. Jak możesz je wzmocnić?

2. Sprzedawaj siebie, nie tylko zdjęcia

  • Fotograf to nie tylko aparat. Ludzie kupują emocje, osobowość, historię. Opowiedz swoją!
  • Nie bądź dla wszystkich. Znajdź swoich ludzi i mów do nich.
  • Ostatnio podczas konferencji Wedding & Family usłyszałem historię fotografa, który przeprowadza casting na klienta. Zwróć uwagę, że na ogół sytuacja jest odwrotna. Wiem, że to wyższy poziom abstrakcji, ale jeśli postawisz na oryginalność to i u ciebie może się tak właśnie ułożyć.
  • Każde twoje zdjęcie to historia. Każda historia ma wartość. Pokazuj to, albo opowiedz o tym za pomocą tekstu. Unikaj nadmiernego sentymentalizmu w pisaniu o parach. Dziś nikt tego nie kupuje. Guru tekstów reklamowych (David Ogilvy) napisał kiedyś: „klient nie jest idiotą, to twoja żona”. Zatem trzeba się wysilić bo „łatwa ściema” nie przejdzie.
  • Twoje media społecznościowe powinny odzwierciedlać markę. Masz być zapamiętywany, nie przeglądany. Jednak jeśli Instagram to nie jest twoja ulubiona gra to lepiej zaangażuj się w fotoblog lub spróbuj sił w podcastingu czy na YouTube. Ważne by któryś z dostępnych kanałów komunikacji mógł przekazywać informacje o twoich zdjęciach.

3. Zrób coś, czego nie robi nikt

  • Klienci pamiętają detale. Może: pakiet powitalny? Personalizowany album? Drobną niespodziankę? Jakość obsługi i zaangażowanie?
  • Doświadczenie klienta to klucz. Twoja sesja powinna być wydarzeniem, a nie serią ustawek.
  • Dodaj elementy storytellingu do swojej usługi – kiedyś wystarczyło dodać do zdjęć pokaz slajdów, być może i dziś się to sprawdzi – skoro nie jest to standardem.

Zadanie: Co możesz dodać do swojej oferty, by twoi klienci czuli się wyjątkowi? Coś, czego inni nie robią.

Umowa: fotografia ślubna

Umowa na zdjęcia ślubne – edytowalny wzór umowy, której używam we własnej firmie oraz „załącznik Rodo” informujący o polityce ochrony danych osobowych.

4. Eksperymentuj albo giń

  • Fotografujesz tak jak inni? Trafisz tam, gdzie oni – w zapomnienie.
  • Zmieniaj perspektywę, baw się ostrością, testuj nowe sposoby narracji wizualnej.
  • Świadome niedoskonałości tworzą charakter. Zamierzone rozmycie na pierwszym planie, ziarnistość, nieoczywiste światło? To może być twój znak rozpoznawczy.
  • Znajdź niestandardowe sposoby edycji zdjęć, które podkreślą artystyczną wizję.
  • Naucz się pracować przysłoną, odległością, planami.

Pomysł: Większość fotografów unika ostrego światła. A co, jeśli uczynisz z niego swój styl?

5. Bądź liderem, nie naśladowcą

  • Chcesz być autorytetem? Dziel się wiedzą. Blog, Instagram, YouTube – pokaż, że wiesz więcej.
  • Publikuj swoje sesje na renomowanych stronach ślubnych. Pokaż się tam, gdzie twoi wymarzeni klienci szukają inspiracji. Poszukaj starych odcinków Niezłych Aparatów – dokopiesz się całej masy taktycznych rozwiązań, które stosowali fotografowie by wejść na wyższy poziom rozpoznawalności. Ta wiedza czeka na odkrycie, dodatkowo jest za darmo.

6. Podnieś ceny. To twój filtr.

  • Tani fotograf ślubny? Masówka, nie marka.
  • Wysoka cena to jakość, prestiż i ekskluzywność. Działa na każdy rynek. W czasach kryzysu najmniej widać problemy.
  • Wprowadź limitowaną liczbę zleceń na rok, by stworzyć efekt ekskluzywności.

Podsumowanie: Klucz do wyróżnienia? Świadome budowanie marki.

Nie kopiuj – twórz.
Nie staraj się być dla wszystkich – znajdź swoją niszę.
Nie licz tylko na zdjęcia – zadbaj o całe doświadczenie klienta.

Fotografia ślubna jest dla tych, którzy się wyróżniają. Nie bądź jednym z wielu. Bądź jednym z tych, których się pamięta.

Jacek Siwko
Jacek Siwko

Cześć! Mam na imię Jacek. Jestem ojcem gromadki dzieci, fotografem ślubnym oraz pomysłodawcą projektu Niezłe Aparaty. Nagrywam podcast i tworzę treści na kanał YouTube. Prowadzę również Akademię Fotoformy – największy serwis z kursami online dla fotografów i filmowców.

Artykuły: 265

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.