Fotograf ślubny tańszy w piątek?
Pytanie o zniżkę w inny dzień tygodnia… Spotkałeś się z czymś takim w swojej firmie?
Fotografować taniej, czyli jak?
Czy znasz fotografów ślubnych dających zniżki na inne dni niż sobota? Idę o zakład, że tak.
Pytania par młodych o promocyjną ofertę nie wzięły się znikąd. Ktoś musiał je tego nauczyć. Ewentualnie przyzwyczaić do “wyjątkowego” traktowania innych dni niż sobota.
Pomyśl:
skąd wziął się trend na obniżanie cen? Czy sobota jest jakimś specjalnym dniem tygodnia, w którym wszystko staje się droższe?
Zmęczony fotograf (w promocji drożej)
Para z piątku dostaje wypoczętego fotografa w promocji, ta z soboty (jeśli fotografuje wesela dwa dni pod rząd) płaci więcej – za używany towar.
Nie wiem jak ty, ale ja po jednym dniu z aparatem nie nadaję się do bicia rekordów olimpijskich.
To, że zmęczony fotograf zrobi gorsze zdjęcia to pewnik. Jeśli miałbym udzielić komuś sprawiedliwej zniżki to prędzej parze z soboty.
Jak tłumaczą się fotografowie?
– Najczęściej wesela są w soboty, na pewno jakaś para się zgłosi na sobotę, więc zostaję przy swojej stawce. Mamy większą pewność, że ta data zostanie sprzedana i licytujemy wyższą stawkę.
– Piątek to okazja do dodatkowego zarobku, więc obniżę cenę byle tylko podpisać umowę. Czego nie robi się dla dodatkowego zarobku?
– Skoro taką taktykę stosują inne firmy w branży ślubnej (na przykład sale weselne) to czemu ja nie miałbym robić tego samego?
Limit zleceń
Każda suma zarobiona przez twoją firmę fotograficzną jest na wagę złota. Jednak dodatkowe zlecenie realizowane dzień po dniu będzie sporym wysiłkiem. Szczególnie jeśli fotografujesz śluby w lokalizacjach oddalonych od siebie. Podpisując umowy nie myślisz, że będzie to jakikolwiek problem.
Sam nie jestem święty. Zdarzały mi się weekendy, w których fotografowałem piątkowy ślub w Gdańsku, sobotni w Warszawie. To wykonalne. Jednak im dłużej siedzę w tej branży tym więcej myślę o tym jak możliwe komplikacje wpłynęłyby na moją firmę.
Dobrą opinię wypracowujesz latami, ale stracić możesz w jeden dzień.
Nie planuję nikogo namawiać do zaprzestania używania rabatów na usługi fotograficzne. Nie ma lepszej metody pozyskiwania większej ilości zleceń.
Ciekawi mnie jedynie czy udzielanie rabatów na zdjęcia ślubne w inne dni niż sobota da się logicznie wytłumaczyć.
Zniżka 30 %
Czy po udzieleniu zniżki angażujesz się w swoją pracę w mniejszym stopniu? Pracujesz o 30 % – wolniej lub mniej kreatywnie? Klient otrzymuje 30 % mniej zdjęć, 30 % mniejszy album lub fotoksiążka, 30 % krótszy czas fotografowania w dniu ślubu?
Wierzę, że fotografujesz z równą uwagą jak przy pełnej stawce. A udzielona zniżka nie wpływa na spadek jakości twojej pracy.
Motywacja
Nie ma co się oszukiwać. Motywacja wynikająca z otrzymania wynagrodzenia za pracę sprawia, że ludzie biorą sprawy w swoje ręce i zaczynają prowadzić własny biznes.
Fotografia ślubna jest pracą taką samą jak inne, ale…
o jednej rzeczy trzeba pamiętać: fotograf to zawód kreatywny!
Im cześciej fotografujesz – (wesele w piątek i w sobotę) – tym ciężej o motywację i skupienie na każdym ślubie osobno.
Zdjęcia przecenione są mniej warte?
Udzielając rabatu obniżasz wartość usługi w oczach klienta.
Fotograf, który daje zniżki licząc na więcej zleceń naraża się na ryzyko wypalenia lub obniżenia jakości swoich usług. Grozi mu też zaszufladkowanie jako ten „ugodowy fotograf”, który podaje cenę X, ale tak naprawdę zrobi wam zdjęcia za 50 % X. Trzeba tylko dobrze zagadać.
Zależy ci na takiej opinii wśród klientów?
Poza sezonem ślubnym
Dajesz zniżki na zdjęcia ślubne w miesiącach poza ”wysokim sezonem”? Nie ma wówczas tak dobrego światła jak latem, więc fotograf musi się bardziej starać by zdjęcia były piękne.
Za to swoje podwójne staranie pobierasz niższą stawkę niż przy lepszych okolicznościach pogodowych, sytuacji sprzyjającej „robieniu zdjęć”.
Brakuje mi tu logicznego połączenia, ale być może tylko dla mnie to wygląda tak źle.
Tak wiem: poza tak zwanym sezonem jest mniej zleceń na rynku pracy dla fotografów ślubnych, ale pamiętaj, że nie każdy kto organizuje wesele w grudniu czy w lutym robi to z oszczędności.
Nie zawsze będzie więc to wybór fotografa powodowany wyłącznie ceną. Jeśli parze młodej będzie zależało na danym fotografie to zatrudni go na swoje wesele. Nie dlatego, że dał im zniżkę z okazji piątku czy ślubu w listopadzie.
Jeśli z równym zaangażowaniem traktujesz wszystkie zlecenia ślubne to polecam stosowanie jednakowej stawki do każdego z nich.
Podsumowanie
Czasami na stronach fotografów znajduję takie zdanie: ”do każdego zlecenia podchodzę indywidualnie”. Kojarzy mi się to tylko z proponowaniem upustów, tzw. „dogadywaniem się”. Nie wiem czy fotograf, który pisze takie rzeczy sam nie prosi się o pytanie o zniżkę.
Sale weselne mogą sobie pozwolić na obniżanie cen w innych dniach bo poziom ich usług nie opiera na dyspozycji jednej czy dwóch osób. Fotografowie, których ambicją jest wbicie się w półkę wyższych stawek powinni myśleć długoterminowo zamiast starać się zarobić możliwie jak najwięcej w krótkim okresie czasu.
Jeśli fotografować dwa dni pod rząd to za dobrą stawkę a nie w promocji.
3 komentarze
Hej, staram się merytorycznie spojrzeć na Twoje argumenty Jacku i wydaje mi się, że chyba wszystkie odnoszą się do poziomu naszej fotografii. Wiem jednak z Twoich podcastów, że sam uważasz, że poziom naszej fotografii niekoniecznie idzie w parze z ceną. Cena odzwierciedla raczej naszą umiejętność sprzedaży, a sam poziom fotografii to już kwestia mocno subiektywna. Porównał bym to z branżą wysokich technologii, gdzie ceny urządzeń nie odzwierciedlają wartości danych przedmiotów i zmieniają się bardzo. Jeśli popyt przewyższa podaż, cena idzie w górę. Jeśli sytuacja jest odwrotna, cena spada. Jeśli ktoś ma na dany dzień mało zapytań i uzna, że opłaca i chce mu się zrobić dane zlecenie taniej, to wydaje mi się to całkiem logiczne z punktu widzenia ekonomicznego. Rozumiem, że rabaty tyczą się właśnie ceny, nie poziomu, błędne jest zatem zestawianie tych dwóch rzeczy. Oczywiście ostatecznie decyduje czynnik ludzki i nie rządzi nami ekonomia. To my decydujemy o tym, czy starczy nam kreatywności, snu itp., jednak decyzja ta jest indywidualna i ja bym to tak pozostawił. Pozdrawiam
Jakie zniżki ludzie? Mieszkam na Podlasiu i tu piątki są tak samo istotne jak soboty. Bardzo dużo ludzi jest wiary prawosławnej i właśnie w piątki mają swoje śluby. Czy mam im gorsze repo gorsze zrobić bo mają w piątek? Tak samo po za sezonem. Zima – w ręce zimna, ciemno za oknem już od pierwszej klatki. głowisz się i troisz aby te zdjęcia nie odbiegały jakościowo od tych robionych latem. 2x więcej [racy w to wkładasz a ludzie jeszcze chcą za to mniej zapłacić. Z jakiej racji niby? Niestety mam chyba inne podejście niż inni fotografowie bo całą zimę spędziłem w bliskimi nie pracując wcale. Nie dałem nikomu na okres zimowy upustu. Całe szczęście mam w sezonie ponad 40 ślubów więc mogę sobie na to pozwolić, żeby w zimę sobie odpuścić.
Jacek a jak podchodzisz do kolejnego ślubu w tej samej rodzinie? Czy proponujesz albo skłonny jesteś do zniżki ceny?