Jak pisać fajne opisy do zdjęć?
Podobno żyjemy w czasie „nowej ery obrazkowej”, a zdjęcia i grafiki zdecydowanie królują w social mediach, to i tak trudno obejść się bez słowa pisanego i ciekawych opisów do publikowanych zdjęć.
Gdy zerkniesz na instagramowe oraz facebookowe profile o najlepszych zasięgach i najwyższym stopniu zaangażowania odbiorców, z łatwością dostrzeżesz, że oprócz ciekawych materiałów graficznych i zdjęć są na nich obecne także intrygujące, zabawne lub błyskotliwe teksty.
To właśnie one w dużej mierze decydują o tym, jakie wyniki osiągnie konkretny post, a przecież zasięg to jeden z głównych celów naszej aktywności na Instagramie czy Facebooku.
Jak pisać ciekawe opisy do zdjęć? Czy warto korzystać z gotowców? Dlaczego tekst jest niemal tak samo ważny, jak zdjęcie? O tym poniżej.
Zanim zaczniesz czytać polecę ci też wykład Agnieszki Tylki, która na reFRESH mówiła o swojej metodzie na budowanie silnej relacji ze społecznością na Insta.
Ciekawe opisy do zdjęć – dlaczego warto o nie zadbać?
Dobre zdjęcie może przyciągać uwagę, a nawet skłaniać do reakcji, ale ta sama fotografia z równie dobrym opisem potrafi być o wiele bardziej angażująca. Opis zdjęcia może pełnić wiele różnych funkcji – oto kilka z nich:
- Opis tworzy kontekst dla zdjęcia – pomaga je lepiej zrozumieć i zinterpretować. Może mówić wiele o okolicznościach wykonania fotografii lub o jakiejś ciekawej historii stojącej za ujęciem.
- Tekst może zwracać uwagę na konkretne elementy lub postacie na zdjęciu.
- Starannie przygotowany opis do zdjęcia może zaintrygować odbiorców, skłonić ich do zadawania pytań i wchodzenia w interakcję o wiele bardziej niż samo zdjęcie bez żadnego tekstu lub opatrzone wyłącznie hasztagami.
- Dobrze napisany tekst jest lubiany przez algorytmy – to ważne szczególnie, gdy publikujesz na blogu. Unikatowe i ciekawe teksty to podstawa w pozycjonowaniu witryny, ale też w uczynieniu jej interesującą dla odbiorców.
Podsumowując: tekst to bardzo ważny element publikacji w social mediach, ale też na blogu. Nawet galerie z sesji zdjęciowych warto przeplatać treścią pisaną, która osadzi zdjęcia w odpowiednim kontekście i zaintryguje odbiorców, ale jak się do tego zabrać?
Opisy do zdjęć na Instagramie i Facebooku – jak to ugryźć?
Jeśli zastanawiasz się, jakie opisy do zdjęć weselnych, ślubnych lub dziecięcych stosować i jak tworzyć je tak, by były intrygujące i angażujące, to część sukcesu masz już za sobą.
Wielu fotografów, ale też osób z innych branż, publikuje zdjęcia z bardzo lakonicznymi lub nieciekawymi opisami, co marnuje potencjał tkwiący w tych fotografiach i powoduje, że profile tych osób nie są tak atrakcyjne dla odbiorców, jak mogłyby być.
Oto kilka ogólnych porad, które pomogą Ci tworzyć ciekawe opisy do zdjęć na Instagrama i Facebooka:
- Warto przyjąć jakąś określoną taktykę – to zagwarantuje spójność na profilu. Dobrze jest już na wstępie zastanowić się, w jaki sposób chcesz zwracać się do czytającego – czy będzie to zwrot bezpośredni na „Ty”, a może bardziej grzecznościowa forma? Warto skoncentrować się na konkretnym stylu pisania (na przykład nieco poetyckim, z cytatami i sentencjami albo “na wesoło” i bezpośrednio), który będzie dobrze dopasowany do twojego profilu i osób, które go odwiedzają.
- Należy zadbać o optymalną długość opisów – za krótkie wyglądają niedbale i bywają mało angażujące. Za długie mogą zniechęcać zniecierpliwionych odbiorców. Możesz spróbować opisów kilkuzdaniowych albo nieco dłuższych i zobaczyć, które sprawdzają się lepiej na twoim profilu.
- Warto pamiętać, że kluczowe znaczenie mają pierwsze zdania – nawet najlepszy żart lub błyskotliwy tekst nie wywrą na odbiorcach dużego wrażenia, jeśli umieścisz je na samym końcu przydługiego wywodu. Spora część obserwujących zwraca uwagę właśnie na pierwsze zdania i czyta cały tekst tylko wówczas, gdy połknie haczyk.
- Można podglądać lepszych i bardziej doświadczonych – nie chodzi o to, by kopiować opisy innych, ale o to, by uczyć się od osób z lepszym przygotowaniem lub dłuższym stażem w mediach społecznościowych. Zerknij na profile konkurencji, zaprzyjaźnionych fotografów albo nawet na konta firm z nieco innej branży, by zobaczyć, jak angażują odbiorców, jak konstruują opisy i czy to się sprawdza.
- Opisy możesz tworzyć samodzielnie albo… zlecić to specjaliście – w dobie rosnącego znaczenia Instagrama i Facebooka w niemal każdej działalności, warto rozważyć współpracę z osobą specjalizującą się w prowadzeniu profili w social mediach albo z copywriterem. Jeśli pisanie sprawia Ci przyjemność i samodzielnie tworzysz ciekawe opisy, świetnie! Jeśli jednak napisanie kilkuzdaniowego tekstu to dla ciebie droga przez mękę i strata czasu, zastanów się, czy nie lepiej w tym czasie zająć się selekcją zdjęć, pracę w programie do obróbki albo pójść na spacer? Pamiętaj, że opisy powinny być nie tylko ciekawe, ale też poprawne pod względem językowym. Oczywiście nie jest to żadne dyktando, ale przyznasz chyba, że krótki tekst naszpikowany błędami raczej nie wywiera dobrego wrażenia na czytelnikach?
To by było na tyle, jeśli chodzi o ogólne porady, a teraz przejdźmy do konkretów. Jak tworzyć ciekawe i angażujące opisy do zdjęć ślubnych, rodzinnych i innego rodzaju?
Możesz opowiedzieć krótką historię – na przykład zawrzeć w opisie 2 lub 3 zdania o tym, w jakich okolicznościach wykonane zostało zdjęcie, kto się na nim znajduje i dlaczego kadr wygląda akurat tak, jak wygląda.
By zaangażować odbiorców, zadawaj pytania – ale nie zupełnie błahe i jakby nie związane ze zdjęciem, lecz bardziej konkretne i intrygujące. Możesz spytać o to, co odbiorcy sądzą o samym ujęciu, ale też o coś na zasadzie luźnego skojarzenia – na przykład w opisie do zdjęcia w zimowej scenerii można zawrzeć pytanie o najlepszy sposób na radzenie sobie z zimową aurą albo o to, czy odbiorcy chcieliby uczestniczyć w zimowej sesji plenerowej i dlaczego.
Trikiem, który zwiększa zasięg posta na Instagramie jest pytanie: z kim chciałabyś zrobić sobie sesję zdjęciową (wstaw rodzaj sesji)? Proszę otaguj tę osobę w komentarzu…
Możesz korzystać z sentencji i cytatów, ale z umiarem – choć zdjęcia ze złotymi myślami są często udostępniane, to odbiorcy skupiają się raczej na egzaltowanej treści niż na samej fotografii, a przecież nie o to chodzi. Szukaj nietypowych, szczególnie trafnych cytatów, które faktycznie pasują tematycznie do zdjęcia i koniecznie sprawdź, kto jest ich autorem – internetowe memy nie są, pod tym względem, najlepszym źródłem informacji.
Korzystaj ze słownych „zaczepek” – odbiorców możesz zaangażować nie tylko poprzez zadawanie pytań, ale też prowokując ich do konkretnego działania. Przykładem niech będą opisy namawiające do dokończenia rozpoczętego zdania albo do wymienienia kilku cech, rzeczy lub sytuacji.
Korzystaj z gotowych opisów do zdjęć tak, jak z gotowych dań instant – tylko wówczas, gdy nie masz innego wyjścia. Weź pod uwagę, że na stronach z gotowymi opisami nie znajdziesz niesamowicie ciekawych treści, a to, co tam widnieje to najpopularniejsze hasła, slogany i cytaty, jakie twoi odbiorcy z pewnością gdzieś już widzieli.
Niby można, niby ok, ale jednak lepiej napisać coś od siebie. Jeśli jednak zdecydujesz się na wykorzystywanie, choćby sporadyczne, takich gotowców, postaraj się znaleźć dobre źródło – najlepiej z opisami podzielonymi na przydatne kategorie, jak:
- Opisy do zdjęć wesołych / smutnych / nastrojowych – możesz dobrać opis do nastroju fotografii.
- Opisy do zdjęć romantycznych / miłosnych / rodzinnych – warto również dopasować je do historii, jaką prezentuje zdjęcie.
- Opisy do zdjęć ślubnych / weselnych / plenerowych i tak dalej. Chodzi o to, by korzystając z gotowych rozwiązań nie umieszczać przy zdjęciach opisów całkowicie oderwanych od tego, co przedstawia fotografia.
Mimo wszystko o wiele lepszym pomysłem niż korzystanie z internetowych ściągawek będzie przygotowanie sobie opisów na zapas i własnych szablonów tekstów, które potem możesz jedynie modyfikować – na przykład zmieniając imiona bohaterów na zdjęciu.
Tworzenie opisów zdjęć, które będą publikowane w mediach społecznościowych to spore wyzwanie, ale praktyka czyni mistrza. Warto dążyć do tego, by wszystkie treści publikowane na profilu były utrzymane w spójnym stylu.
Opisy do zdjęć na bloga – jak je tworzyć?
Pisanie krótkich opisów do zdjęć publikowanych na Instagramie raczej nie zajmuje wiele czasu, ale już pisanie całej notki do opublikowania na blogu to nieco większe wyzwanie. Wiele osób, które prowadzą blogi, publikuje ciekawe artykuły i poradniki, ale gdy w grę wchodzi post z dużą liczbą zdjęć, tekst staje się mniej ciekawy albo nawet w ogóle go nie ma. To błąd.
Nawet galeria z sesji plenerowej wiele zyska, gdy uzupełnisz ją ciekawym tekstem. Każdy wpis na blogu powinien zawierać jakikolwiek tekst – zarówno ze względu na to, by osadzić zdjęcia w jakimś konkretnym kontekście, ale też z uwagi na SEO (pozycjonowanie witryny). Ciekawy tekst może również przyciągać czytelników – tych stałych, jak również zupełnie nowych. Wydłuży też czas przebywania na stronie – ważny czynnik dla tego jak Google “postrzega” twoją witrynę.
Jak tworzyć ciekawe teksty do zdjęć i całych galerii na blogu?
Przygotowanie interesującego wpisu na bloga wymaga zastanowienia się nad myślą przewodnią wpisu. Bez względu na to, czy będzie to notka z kilkoma fotografiami z weekendowego wypadu w plener, czy obszerna galeria młodej pary, możesz skorzystać z jednego z dwóch rozwiązań, jeśli chodzi o konstrukcję wpisu:
- Obszerny wstęp i zakończenie, a pomiędzy nimi zdjęcia bez dodatkowych opisów – to rozwiązanie sprawdza się na przykład wówczas, gdy na blogu prezentujesz galerię z wyborem najlepszych zdjęć z danego roku, które w sumie nie wymagają wielu dodatkowych komentarzy.
We wstępie warto zawrzeć większość swoich spostrzeżeń, postarać się zaintrygować czytelnika i zachęcić do przejrzenia galerii.
W podsumowaniu warto znów zaczepić czytającego i zapytać o wrażenia – to większa szansa na interakcję i komentarze do wpisu.
- Wstęp, zakończenie i krótkie opisy przy wybranych fotografiach – to rozwiązanie, które doskonale sprawdza się, gdy publikujesz sesje zdjęciowe (na przykład ostatnio wykonany plener ślubny). W takim przypadku z pewnością sporo wiesz o uczestnikach sesji, miejscu wykonywania zdjęć, panującej wówczas aurze, pogodzie i całej otoczce, jaka towarzyszyła wykonywaniu fotografii. W tym wypadku możesz podzielić się z czytelnikami historią, która stoi za zdjęciami, zdradzić jakieś zabawne lub wzruszające kulisy poszczególnych kadrów i zdecydowanie więcej dodać od siebie.
Wstęp nie musi być ekstremalnie obszerny, ale warto się przyłożyć. To miejsce, w którym należy zaintrygować czytelnika i zachęcić do przeglądania galerii. Możesz postawić na nutkę tajemnicy, której rozwiązanie znajdzie się na zdjęciach lub w dalszych opisach.
Tekst pomiędzy kadrami może być dodatkową informacją o fotografiach, miejscach, emocjach i wydarzeniach towarzyszących wykonywaniu zdjęć. Mogą to być ciekawostki o uczestnikach sesji (na przykład informacja, że ich pasją są czarnoprochowce, lub że poznali się na tematycznym spotkaniu dla fanów Gwiezdnych Wojen i tak dalej), ale też ciekawostki o miejscach, które pojawiają się na zdjęciach (jeśli w tle jest stary dworek, warto podać jego nazwę, może z tym miejscem wiąże się też jakaś legenda?).
Takie informacje tworzą bardzo ciekawy kontekst dla fotografii, są dopowiedzeniem do udanych kadrów i zdecydowanie pozwalają spojrzeć na zdjęcia z jeszcze ciekawszej perspektywy. Opisów tego rodzaju nie trzeba umieszczać pod każdym zdjęciem, a szczególnie w obszernych galeriach, ale przy wybranych ujęciach.
Podsumowanie do galerii przeplatanej tekstem nie musi być długie. Sporo informacji zawarto już przecież w samej galerii. W podsumowaniu warto zadać jakieś zapytanie, poprosić o podzielenie się wrażeniami.
Jak zabrać się do pisania tekstu na bloga?
Tworzenie dłuższych form pisanych to, dla wielu osób, trudne wyzwanie. Pewnie istnieją też inne techniki działania, ale dwie najpowszechniejsze to:
- Wykonanie szkicu tekstu, określenie myśli przewodniej i później stopniowe rozwijanie poszczególnych akapitów. To dość profesjonalne podejście, które jednak nie każdemu odpowiada. Jeśli jednak zdarza ci się pogubić podczas pisania dłuższych tekstów, to sporządzenie jego planu (z wypunktowaniem poruszanych zagadnień), powinno pomóc utrzymać całość w ryzach.
- Iść na żywioł i pisać od początku do końca bez szczegółowego planu. To swobodne podejście, które pozostawia większą swobodę twórczą, ale wiąże się z zagrożeniem nieco większej chaotyczności tekstu. Jeśli jednak piszesz z prawdziwą łatwością i przyjemnością, a plan układasz w głowie na bieżąco, to lepiej skorzystać z tego rozwiązania.
Zarówno pisząc opisy do zdjęć, które będą publikowane w mediach społecznościowych, jak również na blogu, warto postawić na wysoką jakość tworzonych treści, na ich spójność i poprawność. To kwestia profesjonalizmu i szacunku do czytelnika. Dbając o pozycjonowanie witryny, nie wpadnij w pułapkę nadmiaru słów kluczowych w krótkim tekście – wyjdzie sztucznie i mało profesjonalnie. Postaw na ciekawe treści, oryginalne cytaty i teksty, które dobrze uzupełniają się ze zdjęciami, a nie są od nich całkowicie oderwane.
Nie każdy musi być poetą, ale warto się odrobinę wysilić. Nie jest żadną tajemnicą, że komentarze w odpowiedzi na opis zdjęcia znacznie podbijają skalę organicznego zasięgu. Patrząc na to co sprawdza się na koncie Niezłych zauważyłem, że najwięcej reakcji wzbudzają treści osobiste. Kiedy siadam nad opisem płynącym prosto z serca. Odbiorcy w fajny sposób reagują na teksty motywujące, pokrzepiające, zabawne oraz kiedy zadaję im pytanie. Każdy z tych czterech typów jest początkiem fajnych dyskusji, które rosną na kształt drzewa.
2 komentarze
Bardzo przydatny wpis. Te wskazówki będą pewnie pomocna dla wielu fotografów rozpoczynających przygodę z social mediami. Osobiście staram się po części stosować te praktyki, lecz czasem brakuje tej weny 🙂
Dobrym pomysłem jest notowanie ważniejszych myśli. Albo w formie notatek głosowych nagrywanych telefonem albo w notatniku, który nosisz przy sobie. Wtedy jest z czego korzystać pisząc opis do zdjęcia na Instagramie czy Facebooku.