Moda na aparaty z matrycą CCD “Y2K Digicam”
Może byliście kiedyś na TikToku lub Instagramie… Wśród wielu dziwnych trendów od jakiegoś czasu pojawiła się tam niekonwencjonalna moda na aparaty cyfrowe z lat 2000-2010 (stąd też terminy opisujące to zjawisko – Y2K Camera i Y2K Digicam).
Każdy, kto pamięta te czasy wie o jakich aparatach mówimy.
W skrócie: dających niewyraźny (choć nie zawsze), zaszumiony obraz, małej rozdzielczości, z małej matrycy (choć istnieją też “Y2K Camera” z matrycami o pełnej klatce czy APS-C), o specyficznych kolorach…
Naturalnie były wówczas aparaty gorsze i lepsze, ale w omawianym trendzie da się zauważyć zasadę:
im aparat “gorszy” tym lepiej…
Być może jest to kolejna fala sentymentu za tym co było, ale moda na aparaty mniej zaawansowane technicznie dotyczy najczęściej kompaktów, w których stosowano matryce typu CCD. Jedną z cech takich sensorów były specyficzne kolory jakie otrzymujemy podczas fotografowania.
Być może dla współczesnej młodzieży te retro kolory stanowią swoistą magię? A może chodzi o to by robić zdjęcia o tym samym klimacie, jak te na których dzisiejsi fotografowie byli uwieczniani przez własnych rodziców? Niewykluczone też, że chodzi o coś więcej…
Dlaczego stare cyfrówki są znowu modne?
1. Estetyka i styl: starsze aparaty mają często unikatowy design i estetykę, która jest przyciągająca dla osób poszukujących czegoś nietypowego. Wiele osób docenia klasyczny wygląd aparatów z poprzednich dekad.
2. Trend retro: współczesna fascynacja stylem retro sprawia, że wiele osób sięga po starsze modele aparatów, aby wyrazić swoje zainteresowanie historią i klasycznym stylem w technologii. Coś jak z samochodami z lat 90-tych. Dziś ten design podoba się bardziej niż wtedy.
3. Jakość zdjęć: niektórzy uważają, że starsze soczewki i mechanizmy aparatów zapewniają niepowtarzalny charakter zdjęć, który jest trudny do osiągnięcia przez nowoczesne aparaty cyfrowe.
4. Kolekcjonerstwo: ludzie zbierają stare aparaty jako element kolekcji. Wielu miłośników fotografii ceni sobie posiadanie różnorodnych modeli, co dodaje im wartości jako kolekcjonerskiej pamiątki.
5. Edukacja i eksperymenty: dla entuzjastów fotografii, starsze aparaty stanowią nie tylko zabytek, ale także świetne narzędzie do nauki. Mogą eksperymentować z różnymi ustawieniami i technikami, co pomaga lepiej zrozumieć podstawy fotografii.
6. Nostalgia: korzystanie ze starego aparatu może być powiązane z sentymentem i nostalgią za określonym okresem czasu, może przypominać im czasy, kiedy byli młodsi.
Do głównych przyczyn cyfrowej manii zaliczyłbym też możliwość obcowania z niegdysiejszym sprzętem (z górnej półki) w budżetowym wydaniu oraz interesującą opcję prześledzenia postępu technologicznego na własnej skórze.
Fascynujące w tym wszystkim jest także to, że wśród zapomnianych modeli można odnaleźć prawdziwe perły. Chodzi mi tutaj o aparaty, z nowinkami technologicznymi które nie znalazły uznania na rynku konsumenckim i znajdują się tylko w jednym aparacie. Przykładowo: 4 color super had ccd.
Aparat, który ozdobił ten wpis to Powershot Pro 1 – zdaje się jedyny taki kompakt z obiektywem z serii L Canona. Każdy, kto interesuje się fotografią wie, że japoński producent za pomocą czerwonego paska sygnuje obiektywy ze swojej serii premium.
W moich poszukiwaniach magii obrazka siedzę obecnie jeszcze w latacg 2010+, ale kto wie? Gdy uda mi się uruchomić Pro1 to też chętnie dołączę do badaczy obrazu z matryc CCD.
PS Moda na “Y2K Digicam” to ciekawa alternatywa, dla tych którzy nie mają budżetu na wywoływanie negatywów. Choć trzeba mieć się na baczności. Gdy jakiś wpływowy youtuber zaczyna lansować dany model “Y2K Camera” – cena tegoż skacze. Także spieszmy się kochać matryce CCD i stare aparaty… Zanim będzie to drogie hobby.
Jeśli macie jakieś wspomnienia z modelami z lat 2000-2010 to proszę dajcie znać w komentarzu.
1 komentarz
Sony A200 z matrycą apsc i magiczne 10 Mpx, super aparat który dużo uczył operatora aparatu…