Jak zostać profesjonalnym fotografem?
Jesteś na początku drogi i zadajesz sobie kluczowe pytanie: jak zostać profesjonalnym fotografem?
Pierwsze o czym pomyślałeś to kopiowanie tych, którym się udało? Witaj w klubie potencjalnych zwycięzców… Tyle, że musisz pomyśleć o czymś jeszcze.
Wszystko to co robią inni fotografowie by wejść przebojem na rynek to tylko wierzchołek góry.
Nie wystarczy założyć bloga fotograficznego taką jak mają wszyscy, wpisać te same teksty, podpatrzyć styl fotografii, obróbki, założyć konto na Instagramie i myśleć, że wszystko gotowe…. Takie podejście nie gwarantuje sukcesu.
Dlaczego?
To proste. Uwagę większej liczby osób zdobywają osoby idące pod prąd. A takim fotografem nie tak łatwo zostać. “Sekretny składnik” musisz odkryć samemu i nie powie ci o nim żaden poradnik.
Zwyczajnie: ilu fotografów tyle sposobów na funkcjonowanie na rynku. Kiedyś, zastanawiając się nad tym jak zostać fotografem ślubnym, doszedłem do tego, że są:
3 cechy zawodowego fotografa.
Od przemyślenia ich i być może wdrożenia wniosków w życie zależy czy zostaniesz fotografem, który żyje z tego co robi. Niezależnie czy planujesz zostać fotografem mody, rodzinnym, noworodkowym, czy jakiejkolwiek specjalizacji.
Oryginalność, autentyczność i oczywiście umiejętności techniczne związane z fotografią to trzy podstawowe kwestie.
Oryginalność
Popatrz na sklepy sieciowe z ciuchami. Niby różni je logo i wystrój, a ubrania wszędzie jakby te same. Potem nikt nie wie skąd jest bluza a skąd spodnie. Sieciówki polują na klientów, których pierwszym kryterium jest cena. Im niższa tym lepiej. Jako fotograf musisz unikać takiego podejścia, będziesz oferować ograniczoną liczbę zleceń więc to nie niską ceną będziesz kusić klientów.
Jeśli chcesz zostać zawodowym fotografem to pamiętaj, że twoim celem będą osoby, dla których kupowany produkt musi mieć w sobie to coś.
Co to takiego?
Ty sam. W tłumie fotografów, którzy teraz zajmują się zdjęciami, czasem można wyróżnić się tylko swoją osobowością.
Tego unikaj
Dziwią mnie strony fotografów, którzy nie mają na nich ani jednego swojego zdjęcia. Mowa o sekcji „O mnie”. Nie unikaj pokazywania siebie! Pokazanie własnej twarzy potencjalnym klientom wzbudza zaufanie i pomaga zapamiętać cię wśród tysiąca innych.
Niedawno trafiłem na stronę pewnej pary fotografów, których do dziś nie możemy wymazać z pamięci. W sekcji „O nas” upozowali się na „mega sztywniaków” z okularami jak „denka od butelki szampana” umieścili jeszcze zdjęcia kota wyglądające na wyciągnięte prosto z legitymacji szkolnej. Efekt? Zapamiętałem ich – i o to właśnie chodzi. Unikaj anonimowości.
Dziś większość fotografów oferuje poprawne technicznie zdjęcia. Sprzęt jest dostępny dla każdego i nawet półprofesjonalne aparaty oferują zadowalającą jakość zdjęć. Poziom bardzo się wyrównał. Sami fotografowie zachodzą w głowę:
„Jak to możliwe, że Iksiński bierze za reportaż prawie dwa razy więcej niż ja, skoro moje zdjęcia są tak samo dobre jak jego”?*
*”albo nawet lepsze!” – chwila szczerości dla fotografa, czyli: przyznaj się, że i ty tak czasem myślisz 😉
A teraz wyobraź sobie, że potencjalna klientka podejmuje decyzję o wyborze fotografa ślubnego:
Po przeszukaniu sieci wybrała 3 fotografów. Każdy z nich robi „fajne zdjęcia”. Ceny mają mniej więcej podobne, ale tylko z jednym (ona i jej narzeczony) czuli podczas rozmowy jakby rozmawiali z dobrym znajomym.
Kto twoim zdaniem dostanie zlecenie? Nie zrozum mnie źle, nie chodzi o to by grać przed klientami „super kumpla” bo nie tędy droga. Uważam, że każdy typ osobowości przyciąga pokrewne nam osoby.
Dlatego:
Nic na siłę. Sztuczne poszukiwanie oryginalności może pozbawić cię kolejnej ważnej cechy jaką jest:
Autentyczność
Wybierając fotografa podświadomie zwracamy uwagę na cechy charakteru. Jedni wolą by fotografował go ktoś „luźniejszy”, inni szukają osoby „poważnej” a jeszcze innym będzie odpowiadał „natchniony artysta”.
To w jaki sposób będziesz się prezentować na swoim blogu, na przykład w sposobie pisania o zdjęciach będzie miało wpływ na to kto skusi się na twoje usługi. Ważne by twój przekaz był szczery bo inaczej nie dogadasz się potem ze swoim klientem.
Co trzeba umieć i mieć na początek?
Na koniec najnudniejsza a zarazem najważniejsza sprawa. Nie musisz od razu brać kredytu na 20 tysięcy i zakładać firmy by spróbować wejść do gry. Wystarczy aparat, jeden obiektyw (najlepiej 50 mm f/1.8 lub f/1.4) oraz lampa błyskowa. Z takim zestawem poradzisz sobie w każdej z sytuacji, które spotyka się podczas zleceń.
Co jeszcze?
To jasne, że przydadzą się też karty pamięci (najlepiej z dobranym organizerem / etui), zapasowe akumulatory, programy i coś w czym będzie się nosiło sprzęt. Ale poza tym, a może przede wszystkim trzeba odpowiedzieć sobie jeszcze na takie pytania:
– z jakimi klientami chcę współpracować?
– jaki styl fotografii odpowiada mi najbardziej?
– jakie są moje mocne i słabe strony (dotyczy zarówno fotografii jak i kontaktów z ludźmi)?
– jak planuję rozliczać się za zlecenia?
– jak zdobędę klientów i jak zrobić to najmniejszym kosztem?
– czy faktycznie warto od razu stawiać wszystko na jedną kartę i rzucać etat?
– czy potrzebuję pomocy w jakiejś dziedzinie (www, logo, doszkolenie się z marketingu, reklam na facebooku, pozycjonowania strony internetowej, pracy z parą na sesji, prowadzenia sesji rodzinnej, pracy jako fotograf ślubny itp.)?
– na jaki sprzęt stać mnie w tej chwili, by nie wydawać fortuny zanim jeszcze jej nie zarobię?
Odpowiedz sobie na tych kilka pytań już na samym początku. To może pomóc ci uniknąć niepotrzebnych wpadek i nierozsądnie wydanych pieniędzy. Chcesz przecież, żeby fotografia przynosiła ci zysk, a nie była workiem bez dna albo tylko bardzo drogim hobby.
Fotografia: jak zacząć?
Myślisz o tym jak zacząć swoją przygodę z profesjonalną fotografią? Myślę, że mam kilka rad, które pozwolą Ci w szybszy sposób zrealizować swoje marzenie.
Plan działania dla fotografów na początek:
1. Załóż fanpage (nawet jeśli nie planujesz jeszcze profesjonalnej kariery w fotografii) – zbieranie publiczności od początku jest sporym ułatwieniem gdy chcesz zamienić fotograficzne hobby w pracę. Zaczynanie od zera gdy masz presję zarabiania jest nieco deprymujące.
2. Wykorzystuj każdą możliwość fotografowania. Wymyślaj i realizuj pomysły nawet najbardziej odjechanych sesji foto. Pisz do ciekawych ludzi, których znajdziesz na Instagramie z propozycją realizacji wspólnych zdjęć. Noś ze sobą aparat i dokumentuj w każdej możliwej sytuacji. Musisz wytrenować jak największy wachlarz umiejętności fotograficznych. Później na zleceniach będziesz postawiony w kłopotliwej sytuacji jeśli nie będziesz wszechstronnym fotografem.
3. Zainwestuj w jeden obiektyw. Jeden, ale za to porządny obiektyw. Najlepiej z jasnym światłem. Minimum f/1.8 lub nawet jaśniejszy. Taki obiektyw sprawdzi się przy każdym możliwym zleceniu. Od fotografii produktowej, przez ślubną, rodzinną kończąc na modowej i innych specjalizacjach. Kiedy zaczniesz zarabiać na fotografii będziesz się “martwił” kolejnymi inwestycjami w sprzęt.
4. Wysyłaj zdjęcia na konkursy fotograficzne. Aktualną listę konkursów fotograficznych znajdziesz na blogu.
5. Analizuj zdjęcia i historie zawodowe fotografów z najwyższej półki. Jeden fotograf i jego historia dziennie. Polecam zacząć od zbioru legendarnej agencji Magnum.
6. “Przeczytaj cały Internet” – w tej chwili liczna poradników i kursów fotografii online jest cała masa. Zacznij od darmowych treści. Polecam Ci też słuchanie podcastów z fotografami, którzy odnieśli sukces w swoich dziedzinach.
Poza tym, czytaj każdy możliwy poradnik, ebook czy poświęć uwagę na każdym możliwy film na YouTube. Osobiście uważam, że w każdym znajdziesz choćby jedną cenną poradę.
Wyobraź sobie: jedna nowa rzecz o fotografii, marketingu, pracy z klientami dziennie. Ile to jest niesamowicie cennej wiedzy rocznie? A jeszcze gdy wprowadzisz te wszystkie rzeczy w życie?
5 komentarze
Ja już początek tej drogi mam za sobą. Jakiś czas temu stwierdziłam, że czas coś zmienić i zacząć robić zawodowo to co lubie, a że zdjęciami interesuje się od dawien dawna to zdecydowałam się na podyplomówkę z fotografii. Kierunek znalazłam na WSKZ. Jako mama trójki dzieci mam mało wolnego czasu, ale jak się okazało całość była online, nie musiałam nigdzie jeździć, nawet świadectwo przyszło do mnie pocztą 😉 Teraz już pierwsze sesje mam za sobą a klientów przybywa 🙂
czy te studia pomogły Ci zacząć? Czy może polecasz jakieś inne kursy?
Więc jakie body w przestępnej cenie z jakim obiektywem poleciłbyś na sam początek aby radził sobie u początkujących fotografów i żeby przydał się na dłużej, nawet gdy zaczniemy robić już zdjęcia zarobkowe? 🙂
Bardzo dobre rady. Zauważyłem, że właśnie wiele fotografów kryje się, nie ujawniając swojej twarzy. To w sumie bardzo duży minus
Zdecydowanie, czasem też długi czas zajmuje dowiedzenie się jak ma na imię dany fotograf bo ukrywa się pod wymyślną nazwą + photography. Moim zdaniem najważniejszy element to umiejętność wzbudzenia zaufania u ludzi a każda tego typu sprawa jak brak zdjęcia fotografa lub informacji o nim utrudnia tę sprawę.