Egzamin na fotografa
Czy zastanawialiście się kiedyś nad zdaniem egzaminu na fotografa? Nie chodzi o żaden formalny test w szkole foto, ale przejście kilku prostych pytań, pomagających stwierdzić czy jest się fotografem z krwi i kości.
Sporo osób ma problem z nazwaniem się fotografem, myślą że to termin zarezerwowany tylko dla profesjonalistów, lub jakiegoś wąskiego grona specjalistów. Nie wiem skąd to się u nas bierze, ale podobnie jest ze słowem: artysta.
Jakoś nie spotkałem się z tym by gdzieś za granicą powiedzenie: jestem artystą / fotografem przychodziło komuś z trudnością. Powiedz coś takiego w Polsce, albo lepiej napisz na forum a już rzucą się na ciebie znawcy wszystkiego, etatowi szukacze problemu chętni zdołować każdego młodego fotografa lub osobę pretendującą do tej roli.
Jakoś przestałem się przejmować opiniami malkontentów i wam również tego życzę, ale jeśli chcecie mieć formalną podkładkę, która doda wam pewności siebie to zapraszam do zadania sobie 12 pytań, które stwierdzą czy zasługujesz na to by określać się dumnym zdaniem: jestem fotografem.
PS. Jednym z największych założeń istnienia Niezłych Aparatów jest przekazanie sposobu myślenia fotografa. Właśnie z tego tytułu skupiłem się w “teście” na tej płaszczyźnie a nie na pytaniach w stylu: ile masz obiektywów, czy potrafisz wymienić wszystkie modele Canona z matrycą APS-C, wymień obiektywy Sony ze stabilizacją obrazu, czy jaki rodzaj paska mają Nikony z serii Z…
Także luzik, liczę że pytania dostarczą wam okazji do ciekawych przemyśleń.
- Co robisz gdy widzisz ciekawie padające światło? Czy wizualizujesz sobie parę w tym miejscu?
- Czy zadowalasz się jednym ujęciem? Czy chodzisz szukasz innej perspektywy?
- Czy spędziłeś kiedykolwiek noc na obróbce ?
- Czy wstałeś kiedykolwiek przed wschodem słońca dla zdjęć?
- Czy jesteś zawsze niezadowolony ze swoich zdjęć? Czy uważasz, że inni robią lepsze zdjęcia?
- Jeśli nie wyjdzie ci zdjęcie to uważasz, że to wina aparatu / obiektywu?
- Czy jeśli ktoś w towarzystwie ma aparat, a ty akurat nie, to czy ten aparat prędzej czy później trafi w twoje ręce?
- Gdy dzieje się coś ciekawego to bierzesz w rękę smartfon i robisz zdjęcia (mimo, że sprzęt ma swoje ograniczenia)?
- Czy kiedy jest ciemno, podbijasz ISO albo wydłużasz do granicy poruszenia zdjęcia byle tylko mieć coś zarejestrowane?
- Czy kiedy gdzieś jedziesz to ważniejsze od tego co zobaczysz jest to czy czy będziesz to mieć na zdjęciach?
- Czy lecąc na urlop zabierasz sprzęt w osobnej walizce?
- Czy wysłałeś kiedykolwiek zdjęcia na konkurs? (Szukanie potwierdzenia talentu)
5 komentarze
Zdałam i ja 😉
Tak na wszystkie👍😁
Serio? To witaj w świecie fotografów, teraz Ci nikt nie podskoczy na forum!
Zdałam ! B)
To teraz trzeba odebrać dyplom 🙂