Co wpływa na Twoje zdjęcia?

Czasem usprawiedliwiamy się, że zdjęcia nie wyszły tak jakbyśmy sobie tego życzyli. Co ciekawe, czasem nie jest to żadne zwalanie winy i próba szukania problemu poza sobą, ale faktyczny stan rzeczy.

W fotografii jakoś już tak jest, że nie wszystko zależy od fotografa. Zerknijmy zatem na siedem czynników, które mają realny wpływ na to jakie zdjęcia możemy zrobić i oceńmy, w których przypadkach powodzenie zdjęcia faktycznie zależy od fotografującego.

Możecie odebrać ten wpis jako próbę złagodzenia wyrzutów sumienia, które fotografowie odczuwają zbyt często i zbyt powszechnie przy części swoich zleceń.

Czynniki wpływające na zdjęcia:

• temat

• otoczenie

• pogoda

• czas

• sprzęt

• twoja wiedza

• motywacja i twoje działanie

1. Temat zdjęcia

Tę sprawę przerobiłem podczas praktyk studenckich w dziale foto Gazety. Są tematy, z których można zrobić super materiał oraz takie których w żaden sposób nie wyciągniemy choćbyśmy stawali na głowie.

Temat jest tylko po części zależny od fotografa (gdy sam zleca sobie zadanie lub wybiera czym chciałby się zająć) więc przy większości zleceń płatnych nie będziesz miał na niego wpływu. 

Zatem: jeśli mamy do czynienia z nudnym ślubem, na którym nic się nie dzieje, nie ma żadnych dzieci a rodzina i znajomi zaproszeni na tę imprezę to zaledwie garstka obcych sobie ludzi, między którymi nie ma chemii to nie ma co się obwiniać, że naszym zdjęciom czegoś brakuje lub jest ich mniej niż zwykle.

Należy zrobić ile się da, może wychodzić więcej kilometrów niż zwykle, ale z pustego nawet Salomon nie naleje.

2. Otoczenie

Dość popularny powód nieudanych zdjęć podróżniczych. Jedziesz w egzotyczne miejsce, ale akurat nic tam ciekawego nie ma. Sporo nowoczesnych domów, kable, jakieś porozrzucane papiery… 

Może źle zaplanowałeś podróż? A może było trzeba ruszyć się z miejsca? O tym jeszcze kilka słów na końcu.

Częściej, otoczenie będzie blokadą ujęć, o których marzymy podczas różnego rodzaju zdjęć okolicznościowych.

Zresztą popytajcie znajomych fotografów. Gwarantuję, że usłyszycie słowa w stylu: „miejsce było do bani”.

3. Pogoda

Właściwie powinienem wspomnieć, że chodzi o światło. Gdy temat jest super, otoczenie jeszcze lepsze i już wydaje się, że fotograf nie może tego zepsuć to efekt końcowy psuje pogoda, płaskie światło, nieciekawe = pozbawione detali niebo czy coś w tym rodzaju. 

Na to nie mamy praktycznie żadnego wpływu – choć w niektórych przypadkach pomóc może punkt numer cztery.

4. Czas

Wiemy doskonale, że każde miejsce, każda sesja, każdy model może wyglądać inaczej w różnym świetle. Tyle, że światło czy też szerzej warunki pogodowe zmieniają się w czasie. 

Tu właśnie rodzi się problem dotyczący czasu. Nie zawsze mamy go w nadmiarze. 

Przykładowo umawiasz się z klientami z innej części kraju – na sesję nad morzem czy w górach. Jedziesz kilka godzin by dotrzeć w umówione miejsce i nagle z zapowiadanego pięknego zachodu słońca robi się totalna klapa. 

Prognozy mówią, że jutro będzie zjawiskowy wschód słońca. Klienci nie będą na niego czekać. 

Co robisz? Wykorzystujesz swoją kreatywność, czyli robisz najlepsze możliwe zdjęcia w danych warunkach. Ot, tyle ile możesz. Czasem niepogoda jest lepsza niż najfajniejsze słońce, ale tu już dużo zależy od twoich intencji i woli poświęcenia się u twoich klientów. 

5. Sprzęt

Tym co może cię zablokować jest też sprzęt. Nie każdy wykorzystał już 5% kod zniżkowy „NA5” podczas zakupów nowszego sprzętu w Fotoformie i ja to rozumiem, ale…

A tak serio to przecież nie raz, nie dwa – podczas fotografowania aparatami starszych generacji – miałem problemy z AF, zbyt dużym szumem, zawieszaniem się aparatu, wyładowaniem baterii w kluczowym momencie, brakiem miejsca na ostatniej karcie pamięci… 

Tę litanię można ciągnąć dalej. Bystry czytelnik zauważy, że część tych wymówek można podciągnąć pod błąd użytkownika, ale część z pewnością działa jako usprawiedliwienie dla fotografa.

6. Twoja wiedza

Wchodzimy na pole minowe. Dwa ostatnie punkty to coś czym już nie można się zasłaniać. Wiedza to klucz. Nie chodzi nawet o wiedzę techniczną, tę można zdobyć bardzo szybko poprzez YouTube czy podcasty fotograficzne. 

Mam tu raczej na myśli wiedzę o fotografowanym temacie. Dla przykładu. Fotografuję śluby grubo ponad dekadę. Bez wiedzy o tradycyjnym rycie Mszy Świętej mógłbym przegapić najważniejsze momenty ceremonii. Czekając na przysięgę składaną gdzieś w środku mszy jak ma to miejsce podczas zreformowanej liturgii zwanej Novus Ordo Missae. Wiedza pomaga w lepszym przygotowaniu się do każdego rodzaju zdjęć. Wie to każdy fotograf polujący z aparatami na zwierzęta, fotografowie zajmujący się dokumentowaniem krajobrazu czy dokumentaliści przygotowujący materiały długoterminowe. 

7. Motywacja i twoje działanie

Jak bardzo zależy ci na zdjęciach? Co zrobisz, ile poświęcisz by zdobyć upragnione kadry z wycieczki życia? 

Nie ma światła? Ok, poczekam. Zabrałem zły obiektyw? Ok, wrócę w to samo miejsce z właściwą ogniskową. Otoczenie nie takie jak trzeba? Ok, spędzę chwilę na szukaniu właściwszego ujęcia. Temat nieciekawy? Ok, przemyślę sprawę jeszcze dokładniej. Może to co wydawało mi się główną osią historii ma jeszcze drugie – ciekawsze – dno?

Na sam koniec

Te siedem czynników to dobry początek do dalszych rozmyślań. Nie wszystko (jak widać) zależy od fotografa. Ta świadomość może obniżyć nasze poczucie winy. 

Czasem nie ma co się obwiniać. Nie zawsze jesteśmy w stanie zrobić zdjęcia życia.

Choć to wcale nie oznacza, że nie warto się starać i temu służą dwa końcowe punkty naszej listy. Trzymam kciuki szczególnie za twoje zaangażowanie i chęć pogłębiania wiedzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *